Aktualności

Rzepak

Dodano: 04/03/2015

Spokojnie już było. Po stabilizacji notowań pozostało wspomnienie, producenci coraz głośniej mówią o swoich obawach o stan ozimin, a raporty o spadku produkcji podgrzewają atmosferę na rynku. I chociaż marzec przyniósł korektę, to raczej długo jej nie utrzyma, bo z reguły im bliżej wiosny, tym silniej rzepak drożeje.


Ostatnia marcowa sesja na paryskim parkiecie przyniosła notowaniom rzepaku korektę o 3 euro za tonę. Ale taki spadek, to nie spadek, jeśli wziąć pod uwagę wzrosty z ostatnich dni lutego. Tylko w ciągu trzech sesji rzepak zdrożał o ponad 12 euro i niewiele brakowało by przekroczył poziom 370 euro za tonę. Krajowi przetwórcy też podnieśli ceny skupu. Za tonę ubiegłorocznych nasion można uzyskać nawet 1540 złotych, a stawki proponowane w umowach kontraktacyjnych sięgają 1470 złotych. Ale niewykluczone, że już wkrótce będzie drożej, bo ostatnie raporty nie są zbyt optymistyczne. To może być pierwszy od pięciu lat sezon, gdy światowa produkcja spadnie i to o blisko 4 procent. Jednym z głównych winowajców jest Europa, która zbierze niecono ponad 21 milionów ton rzepaku, co oznacza spadek o prawie 12 procent. Zmniejszył się nie tylko areału upraw, ale gorsze mogą być też plony. A to już wynik wprowadzenia jesienią zakazu stosowania zapraw nasiennych chroniących rzepak przed gryzoniami. Zdaniem ustawodawców zaprawy były szkodliwe dla gleby, ale zdaniem firm nawozowych nie ma ich czym zastąpić i posiano niechronione niczym nasiona.
Źródło: Agrobiznes

Wstecz
FaceBook Pomorska Izba Rolnicza